Wesele Małopolskie czas start!
Dobrze, dobrze – mamy pierwszy miesiąc 2023 roku, kilka dni temu skończyłem edycję wszystkich zdjęć ślubnych wykonanych w poprzednim sezonie. Początek roku to najlepszy czas na zaprezentowanie na Blogu nowych wpisów. Tym razem zobaczycie wesele małopolskie w Ostoja Garden pod Krakowem.
Polecany fotograf na wesele małopolskie
Jak wiadomo, każda branża, każda usługa powinna być widoczna w wyszukiwarkach. Stąd cała masa zabawy w SEO, hosting, optymalizację stron www i angażowanie się w social media. Siłą rzeczy fotograf Kraków musi mówić o sobie! Dzięki tym zabiegom docierają do mnie Pary Młode szukające fotografa, zakochani na sesje dla par, bądź sesje narzeczeńskie, a także młodzi rodzice zastanawiąjący się kim będzie fotograf na chrzest Kraków.
Jednak jest też drugi sposób na pozyskiwanie nowych zleceń i na spotykanie kolejnych klientów. Oczywiście chodzi o polecenia! Jeśli, tak jak ja – robisz swoją robotę na 150%, a fotografowanie to twoja pasja i obsesja, to z biegiem czasu łatwo będzie o polecenia od spotkanych wcześniej osób. Tak też było w przypadku ślubu, który teraz oglądacie. W 2021 roku miałem przyjemność spotkania się z Kasią i Mateuszem i tym samym poznałem Agnieszkę i Artura, czyli bohaterów tego wpisu.
Przygotowania ślubne Pana Młodego
Przygotowania Pana Młodego rozpoczęły się we wrześniowe przedpołudnie od wizyty u Barbera. To miejsce odwiedzałem już wcześniej we wspomnianym nowohuckim wpisie blogowym. W tym kameralnym miejscu pojawił się także Świadek Artka, a chwilę później Tata Pana Młodego. W dniu ślubu zawsze warto mieć zapewnione wsparcie najbliższych.
Następnie przyszła pora na ubranie Artura w jego ślubny strój. Symbolicznie sączony trunek w kolorze herbaty zadbał o dobre samopoczucie. Tak przy okazji, skoro Daniel Craig nie zagra już kolejnego Jamesa Bonda, to może Artur wcieli się w kolejną odsłonę Agenta 007? 🙂 Ja jestem na tak!
Przygotowania ślubne Panny Młodej
Kolejnym etapem tego dnia było odwiedzenie Panny Młodej w mieszkaniu Jej rodziców. Z obrazu zawieszonego na ścianie na wszystko patrzyła prababcia, a sama Aga też mogła liczyć na wsparcie swojej żywiołowej Świadkowej – Kasia serdecznie pozdrawiam! Przygotowania Panny Młodej to nie bieg krótkodystansowy, ale przynajmniej półmaraton! Na Pannę Młodą w dniu ślubu czeka przecież makijaż i fryzura ślubna, okolicznościowe szlafroki, suknia ślubna, biżuteria, perfumy, bukiet… ufff… długo by wyliczać.
Część zaproszonych tego dnia Gości także zjawiła się w tej lokalizacji, do której w odpowiednim czasie zawitał też zawsze uśmiechnięty Pan Młody. Następnie miał miejsce budzący emocje firstlook i błogosławieństwo Najbliższych.
Ruszyliśmy na ceremonią ślubną w stronę pobliskiego kościoła!
Ślub kościelny w Krakowie
Ruszyliśmy w stronę nowohuckiej Parafii Matki Bożej Pocieszenia przy ulicy Bulwarowej. To wielokrotnie odwiedzana przeze mnie świątynia zarówno podczas fotografowania ślubów oraz chrztów. Było ciepło, ale nie upalnie.
Ślubna Msza Święta rozpoczęła się przy akompaniamencie skrzypiec. Dobra atmosfera i uśmiechy towarzyszyły Młodej Parze podczas przysięgi małżeńskiej i w trakcie zakładania obrączek. Udało mi się także złapać trwający dosłownie chwilę moment pocałunku Młodych Małżonków!
Po skończonej ceremonii przyszedł czas na zdjęcie grupowe wszystkich zgromadzonych Gości. Ruszyliśmy na południe, przed nami była 50 kilometrowa trasa do miejsca, gdzie miało odbyć się przyjęcie weselne.
Wesele Małopolskie Ostoja Garden
Jak wspomniałem ruszyliśmy na południe, mijając pod drodze Izdebnik, gdzie zlokalizowana jest klimatyczna Villa Love. Naszym celem było inne ciekawe miejsce położone w malowniczym otoczeniu, czyli Ostoja Garden. To fajna, nowoczesna i estetyczna sala w sam raz na wesele małopolskie.
Ślubna lokomotywa rozpędzała się dalej, po drodze zaliczając kolejne stacje: tradycyjne przywitanie rodziców chlebem i solą, przeniesienie przez próg Panny Młodej przez Pana Młodego. Następnie był toast weselny i radosne życzenia. Na tym oczywiście nie koniec, bo zrobiliśmy spontaniczne zdjęcia zgromadzonej damskiej części Gości weselnych. Potem impreza przyspieszyła po pierwszym tańcu Agi i Artura.
Zrobiliśmy jeszcze kilka zdjęć podczas sesji portretowej w dniu ślubu, łapaliśmy już resztki światła. Całości dopełnił kolejny must have weselny czyli słodki tort!
Zimne ognie na weselu
Parafrazując „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego: „zimne ognie trzymają się mocno”! To w dalszym ciągu często występująca atrakcja, jaką Młoda Para przygotowuje dla zgromadzonych Gości. Dla mnie to kolejny ciekawy moment do zanotowania.
Zabawa weselna pod Krakowem
Fotografując wesele trzeba zachować równowagę między zdjęciami z roztańczonego parkietu, a tym co się dzieje między stołami. Reportaż ślubny to temat szeroki i musi uwzględniać wiele wątków.
Wybiła północ i w związku z tym przyszedł czas na symboliczne oczepiny. Powoli mogłem schować sprzęt do plecaka, ale czy aby na pewno?
Pracowity i zorganizowany jak… fotograf ślubny?
Mimo że fotografowanie ślubu Agi i Artka dobiegło końca, to na mnie czekało kolejne wyzwanie. Następnego dnia (czyli w sumie tego samego dnia, tyle, że za kilkanaście godzin) czekał na mnie 150 km dalej kolejny ślub do sfotografowania. W takich chwilach planowanie, logistyka, troska o backup zarejestrowanego materiału i odpowiednio dawkowana kawa są kluczem do sukcesu! Dzięki Bogu wszystko udało się znakomicie!
Jeśli szukasz fotografa w 2023 roku na swój ślub – zapraszam do kontaktu!